- Nie... Zostanę w zamku, i to przemyślę... - odpowiedziałam.
- Oke. - odpowiedział Lapis, i odleciał. Zostałam sama w zamku. Teraz, kiedy byłam tu sama, te wszystkie cienie wyglądały przerażająco. Ja jednak nie zwracałam na to uwagi. W końcu źrebaki to mógłby być dobry pomysł, ale z drugiej strony, jest to też wielka odpowiedzialność.W końcu jednak podjęłam decyzję. W tej chwili Lapis wrócił.
- I jak? - spytał.
- Ja podjęłam decyzję. Chcę mieć źrebaki. - odpowiedziałam.
Lapis?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz